Angielski to jeden z najpopularniejszych języków świata. Dla około 335 milionów ludzi jest językiem ojczystym. Dodatkowo 1,2 miliarda osób komunikatywnie posługuje się nim jako językiem obcym. Te liczby mówią same za siebie. Znając go, porozumiemy się wszędzie. Jednak często nauka, która odbywa się w szkołach nie do końca uczy nas praktycznego rozmawiania. Mówi się, że dopóki nie wyjedziesz za granicę, nie nauczysz się języka. Jest w tym sporo racji. Dokąd więc warto się udać, by poćwiczyć język angielski?
1. Wielka Brytania
Chyba pierwsze miejsce, które przychodzi na myśl, gdy słyszymy słowo “angielski”. Wyjazd jest stosunkowo łatwy do zorganizowania i najwięcej ludzi wybiera się właśnie tutaj. Kupujemy bilet, lecimy i jesteśmy na miejscu. Co dalej? Spotykamy się z brytyjską rzeczywistością i tamtejszym akcentem. Kiedy nie jesteśmy dostatecznie osłuchani ze stylem wypowiadania się Anglików to zrozumienie słów, które mówią, może okazać się dla nas twardym orzechem do zgryzienia. Jednak i do tego można się przyzwyczaić. Po kilku dniach będzie coraz lepiej. Pokonanie tej bariery stanie się dla nas wartościowym doświadczeniem, po którym rozmawianie po angielsku już nie będzie sprawiało, że poczujemy się niepewnie.
2. Stany Zjednoczone
Ameryka to kolejny najczęściej wybierany kraj. Jeżeli w Wielkiej Brytanii nasz trochę spolszczony akcent dał się zauważyć, to tutaj ma szansę zginąć w tłumie. W końcu w każdym ze stanów mówi się trochę inaczej. Poza tym jest to państwo, w którym znajdziemy ludzi każdej narodowości. To, że czasem coś przekręcimy i powiemy nie tak jak trzeba, często ujdzie nam na sucho. Warto odwiedzić ten kontynent również po to, by poznać charakterystyczny amerykański styl życia, który nieraz może nas zaskoczyć. Jednak wyjazd do Stanów często może okazać się odrobinę większym problemem. A przynajmniej ten dłuższy. Bywa, że aby otrzymać wizę trzeba się namęczyć. A nasze starania nie zawsze zapewnią nam sukces. Powinniśmy mimo wszystko próbować, bo odwiedziny USA pozwolą nam spojrzeć na język angielski z innej perspektywy.
3. Australia i Nowa Zelandia
Oprócz tego, że poznamy tu język, to również będziemy mogli pozwiedzać miejsca, których odwiedzinami w Polsce mało kto może się poszczycić . To kraje, w których poczujemy się trochę jak w innym świecie. W końcu jeśli wcześniej się nimi bardziej nie zainteresowaliśmy, to prawdopodobnie o Australii wiemy tylko, że jest, że są tam kangury i opera w Sydney. A szkoda. Miejsce to robi olbrzymie wrażenie i daje świetną okazję do poćwiczenia języka. Małymi minusami są naprawdę duża odległość oraz fakt, że tu również potrzebna nam będzie wiza pozwalająca na pobyt.
4. Malta
Coraz częstsze miejsce wyjazdów wakacyjnych. Idealne do wypoczynku. Jeśli chcemy połączyć naukę z urlopem to jest to prawdopodobnie najlepsze wyjście. Poza tym Malta to jedno z najmniejszych państw świata, co sprawia, że jest ono dla nas trochę ciekawostką. Wyjazd zorganizujemy szybko i bezproblemowo. Możemy to zrobić albo samodzielnie, albo polegać na biurze turystycznym. Angielski tutaj jest jednym z dwóch języków urzędowych, więc może się zdarzyć, że gdzieś usłyszymy maltański. A też ta maltańska wersja angielskiego ma swój charakterystyczny akcent. Będzie to dla nas kolejne świetne wyzwanie na drodze do opanowania języka do perfekcji.
Wyjazd za granicę bywa odważnym krokiem. Często albo się boimy, że nie znamy na tyle języka i chcemy się go douczyć jeszcze w kraju, albo z kolei rzucamy się na głęboką wodę, znając tylko podstawy. Ciężko powiedzieć, które rozwiązanie jest lepsze. Żadna, nawet najlepsza szkoła językowa, nie da nam tego, co wyjazd. Z drugiej strony taka decyzja, w sytuacji, gdy ledwie potrafimy skleić kilka zdań może okazać się zbyt śmiałym posunięciem. Nie zaszkodzi wcześniej zainstalować na swoim smartfonie dwóch bezpłatnych aplikacji:
Ucz się języka angielskiego
Rozmówki polsko-angielskie
Należy pamiętać, by nie popadać ze skrajności w skrajność i kiedy przyjdzie pora, podjąć odważną decyzję i ćwiczyć język, którego znajomość ułatwia nam dziś życie. A do którego kraju najlepiej się wybrać? Decyzja należy do Ciebie.
autor: Edyta Wajda
Byliście kiedyś za granicą w celu nauki?
Jak sprawdziło się dla was takie rozwiązanie?